poniedziałek, 29 lipca 2013

Bez tytułu. Prolog

PROLOG
      Opowiem wam historie może mi nie uwierzycie ale ona wydarzyła się na prawdę. Jestem przyjacielem rodziny Nowaków. Nie są bogaci lecz przeciwnie są bardzo biedni. Nie ułatwia tego fakt że rodzina jest duża. W jej skład wchodzą czwórka dzieci i trójka dorosłych. Najstarsza z nich to Telimena jest to osoba podeszłym wieku. Ukrywa pewien fakt przed swoim bliskimi ale nie tylko ona również jej córka ukrywa przed dziećmi że bliźniaczki nie są jej dzieci tylko jej siostry która zaginęła kiedy dziewczynki miały roczek. Myślicie że skoro tyle tajemnic w tej rodzinie i ich bieda sprawia że nie są oni udaną rodziną to się mylicie... są i to bardzo. Teraz wam opowiem o dziewczynkach bo one są głównymi postaciami mojego opowiadania. Dziewczyny chodzi są bliźniczkami wcale nie są podobne do siebie.
     Magdalena jest piękną blondynką o jasnej cerze. Duże niebieskie oczy marzeniem każdego chłopaka. Włosy zawsze nosi rozpuszczone tylko czasem zaplata JEDEN warkoczyka z grzywki. Uroda zawsze była jej bronią. Umiała ją podkreślić makijażem oraz ubiorem. Lecz jej charakter nie był taki piękny jak wygląd. Była buntowniczką. Często chodziła na wagary, nie uczyła się. Ludzie jej unikali. Bali się odezwać, bo zawszę miała taki wyraz twarzy jakby chciała kogoś zabić. Zadawała się z towarzystwem. Nawet jej chłopak należał do tego gangu miał na imię Paweł. Bali się ich, bo urządzali głośnie imprezy na których nie brakowało narkotyków i alkoholu. Magdzie też się to podobało ponieważ lubiła imprezować, a nawet brać udziały w nielegalnych wyścigach motocyklowych. Była w nich dobra zawsze wygrywała. Jej siostra o wszystkim wiedziała ale nie mówiła nic rodzicom, gdyż nie chciała ich martwić.     










  
         
   


Izabella była inna od siostry była bardziej spokojna. Bardzo lubiła dużo wiedzieć, ponieważ ciągle coś czytała. Najbardziej lubiła czytać romanse i fantastykę. Gdyż nigdy nie była na randce. Była ładną dziewczyną ale zawsze ukrywała swoją urodę. Na nosie miała kujonki zawsze je nosiła jakby to były zwyczajne okulary. Nosiła szeroki niebieski sweter oraz długą białą spódnicę. Długie brązowe włosy zaczesywała w warkocz zostawiała tylko grzywkę. Zakładała czarny kapelusz który został po jej dziadku.
       



Dziewczyn bardzo się kochały zawsze były razem. Jedna za drugą by oddała życie. Mówiły sobie wszystko, każdą tajemnice nic nie ukrywały przed sobą. Nie były tylko siostrami lecz i przyjaciółkami. Chodziły do szkoły tylko dla tego bo dyrektorka im pomagała kupowała książki potrzebne przybory i zapewniła im pobyt swojej szkole, a teraz dla dziewczynek załatwiła kolonie w ekskluzywnym miejscu. Do tych wakacji dziewczynki podchodziły inaczej. Magda nie była zadowolona z tego powodu ponieważ musiała na ten czas obyć się bez Pawła. Izabella miała przeciwne zdanie była zadowolona bo nigdy nie była na żadnych wakacjach. Gdyż ich rodzina była biedna i nie było ich stać na wakacje. Lecz nie wiedziały jak ten wyjazd zmienił życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz